Wielofunkcyjny rozświetlacz o wypiekanej konsystencji, w mocnym plastikowym opakowaniu.
Dostępny w trzech odcieniach: Peach Light, Pink Light, Golden Light.
Cena: 15zł / 7,5g
Hej dziewczyny!
Zapraszam Was na recenzję kultowego rozświetlacza Makeup Revolution.Produkt, jak już wspomniałam wcześniej występuje w 3 odcieniach więc każda z nas może wybrać coś dla siebie. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką Pink Lights. Jest to piękny kolor chłodnego różu. Świetne pasuje do mojej karnacji jak i również do większości karnacji klientek, które maluję.
Ten rozświetlacz jest z rodzaju jak wypiekanych. Przez to, iż jest bardzo napigmentowany pięknie sie prezentuje już w opakowaniu.
Ale pewnie zadajcie sobie pytanie jak sie prezentuje na skórze?
Tak wygląda gdy mocniej potrzemy go o skórę:
T
Tak wygląda przeważnie u mnie na twarzy, jako wypełnienie makijażu:
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, dobrze "zachowuje się"
na twarzy. Jest duży, wydajny, już jedno pociągnięcie pędzla sprawia że nasza twarz nabiera blasku i wygląda zdrowiej.Sprawdza sie rownież jako cień do powiek. Bardzo łatwo się go nakłada - nie ma możliwości żeby sobie zrobić plamy .
Jak na swoją wielkość i jakoś cena jest bardzo przystępna. Pasuje do większości karnacji i makijaży typu dzienny/ wieczorowy. Znajdziemy go w każdej drogerii internetowej. Polecam wyprobówać:)
Jestem ciekawa innych rozswietlaczy z Make up Revolution, jednakze ten napewno zagosci w mojej kosmetyczce na dlużej.
Podsumowanie na plus:
+Cena
+Wielkość produktu
+Wydajność
+Nie uczula
+Nie zapycha
+długo utrzymuje się na twarzy
+ Piękne kolory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz